Oops! Something went wrong while submitting the form.
No items found.
6.3.2021
W centrum Universum stoi człowiek
W kulturze rozrywkowej panuje moda na szokowanie i dawanie gotowych odpowiedzi. Krystian Lupa stara się działać odwrotnie. Wychodząc od tego, co pozornie oczywiste zasiewa wątpliwości. Sam mówi, że jego praca to ciągłe bycie pod wpływem marzeń. Niewielu z nas wie, że ten najwybitniejszy reżyser teatralny w Polsce wyrósł ze śląskiej ziemi. Inspiracje niemiecką kulturą stały się fundamentem jego wyjątkowych inscenizacji.
Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim (TSKN) już z nazwy jest stowarzyszeniem, które stawia sobie za cel rozwój życia kulturalnego. Tymczasem po prawie ćwierć wieku obecności w różnych rządzących koalicjach w Sejmiku mniejszość niemiecka w życiu kulturalnym regionu jest ciągle nieobecna. Absurdalność tej sytuacji osiągnęła swój kolejny Zenit. Filolog i menager kultury, Zuzanna Donath-Kasiura, została wicemarszałkiem odpowiedzialnym za służbę zdrowia.
Ruch Autonomii Śląska poparł aktywnie środowisko mniejszości niemieckiej w konflikcie z wiceministrem Aktywów Państwowych, Januszem Kowalskim. Polityk odnowił stary spór. Zaczynając swoją wypowiedź od słów: „Tu jest Polska!” wyraził swoją niechęć do dwujęzycznych tablic z nazwami stacji kolejowych w podopolskich miejscowościach. Są one od lat solą w oku prawicowych środowisk. W ocenie Autochtonów są jednak ważnym elementem utrzymania tożsamości.
Od 15 lat toczy się dyskusja w sprawie nadania Ślązakom statusu mniejszości narodowej. I tak samo długo ignoruje się wolę 850 tysięcy ludzi, którą wyrazili w demokratycznej procedurze spisu powszechnego już w 2011 roku. Kończący swoją kadencję Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar wystąpił do Premiera RP z przypomnieniem o prawach Autochtonów. W ocenie RPO, Ślązacy jak najbardziej spełniają kryteria mniejszości etnicznej, ale jednak nie mogą korzystać z praw ustawy o mniejszościach narodowych. Bodnar apeluje o nowelizację tych przepisów.
Strój ludowy nie jest powodem do chluby. Wkładając go, czujemy się jak przebieraniec. Nie łączy się on z wiedzą, rozwojem czy kulturą. Przywodzi na myśl niewykształcony proletariat. Takie skojarzenia wobec autochtonów narzucili Niemcy, a Polacy utrwalili. To jednak nie znaczy, że nie warto w żaden sposób ukazywać swojej odrębności etnicznej. Powinniśmy być dumni z tego skąd pochodzimy i kim jesteśmy.
To zimowe piekło trwało przez trzy dni 1945 roku. Wówczas w Rogowie Opolskim i okolicach zginęło 33 mężczyzn w sile wieku, a także ówczesny administrator parafii Św. Filipa i Jakuba Ks. Alojzy Zug. Mógł uciec na zachód, ale z własnej woli pozostał na miejscu ze swoimi parafianami, wiedząc że najprawdopodobniej zginie tej zimy. W okolice Rogowa Sowieci dotarli 26 stycznia…
Klikając „Akceptuj wszystkie pliki cookie”, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji w witrynie, analizy wykorzystania witryny i wsparcia naszych działań marketingowych.